Noszenie czapki to nie koniec świata, zwłaszcza jeśli pogoda za oknem nie pozostawia nam innego wyboru. Pewnie wiele kobiet bije się ze wspomnieniami z zeszłego roku o wiecznie elektryzujących się włosach. A patrząc w lustro jesteśmy przekonane, że czapki nie są dla nas. Z każdej sytuacji jest jednak jakieś wyjście. W tym sezonie ma być ciepło i stylowo! A my Wam pomożemy osiągnąć ten cel.
Okazuje się, że są pewne „złote zasady”, których powinniśmy się trzymać. Szczególnie jeśli traktujemy czapkę jako mocny punkt naszej stylizacji. Jeśli lubisz bawić się kolorami i zupełnie nie przeszkadza Ci to, że czapka nijak się ma do całości, z reguły masz przewagę. Ale w przypadku czapki, lepiej jest kierować się kolorystyką twarzy. Kobiety o śniadej cerze i ciemnej oprawie oczu mogą sobie pozwolić na ciepłe odcienie jesieni. Z kolei brunetki o chłodnej urodzie niczym Królewna Śnieżka powinny zdecydować się na kontrastowe, mocne kolory. Dla blondynek oczywiście wszelkiego rodzaju róże i pastele.
Przy wyborze odpowiedniej czapki warto kierować się również materiałem, z którego zostały wykonane. Wiadomo, że najcieplejsze będą te wełniane o luźniejszym splocie. Ale równie popularne są czapki z akrylu, który imituje wełnę. Jednak są od niej bardziej elastyczne. Uprawiając sporty zimowe nie możecie zapomnieć o polarowej czapce. To najbardziej komfortowy materiał - lekki i oddychający.
Trzeba przyznać, że czapka to nieodłączny element zimowej stylizacji. Ale jeśli naprawdę nie lubicie jej nosić i codziennie przed wyjściem z domu przeżywacie istny dramat, możecie sobie uprzyjemnić tę chwilę dzięki detalom, takim jak np. pomalowane usta oraz duże kolczyki.
Uważajmy jednak, bo z czapką jak z jajkiem, trzeba obchodzić się łagodnie. Przede wszystkim nie nasuwaj jej na czoło. Prawidłowo noszona czapka zakrywa tylko czubek głowy i uszy. Na noszenie tuż nad linią brwi mogą sobie pozwolić tylko posiadaczki owalnej twarzy. Włosy pod czapką zostawiamy rozpuszczone, koniecznie. Związane wysoko mogą wyglądać dość komicznie. Z kolei jeśli macie krótkie włosy, wybierzcie czapkę, która nadrobi te zaległości i sama będzie grała pierwsze skrzypce, jak np. beret.
Nie da się ukryć, że możemy przebierać do woli jeśli chodzi o wzory i fasony czapek (tak, to nie pomyłka – czapki też mają swój fason). Do najpopularniejszych zdecydowanie należą czapki beanie, znane również jako smerfetki, czyli te luźne, opadające na kark. W tym wypadku ma być nonszalancko! Niepodważalną zaletą jednokolorowych beanie jest fakt, że optycznie wyszczupla twarz, pasuje każdemu i do każdej stylizacji. Naszywka nad czołem również mile widziana, ale ten model zostawiamy do sportowych, casualowych stylizacji. Od kilku sezonów chętnie wybieramy również czapki z pomponem, które stanowią idealne uzupełnienie typowo zimowych stylizacji. Z pewnością dodadzą nam młodzieżowego uroku. Nie możemy zapomnieć o futrzanych uszatkach, czyli czapkach z wyraźnie zaznaczoną ochroną na uszy. W niej zima nikomu nie będzie straszna!